za dwa lata chciałabym być...

[viva]

A ja bym chciała, żeby te wszystkie Wasze "chcenia" stały się rzeczywistością. Chociaż wiem, że może to być niezwykle trudne - trzymam za Was kciuki. Jeżeli o mnie chodzi, to nie planuję od kilku lat. Cztery lata temu miałam plan - naprawdę fajny. Wystarczyło 15 minut, żeby wszystko przewróciło się do góry nogami - i przewraca się dalej. Więc żyję chwilą...

[Selma]

a nowego planu nie można?
_________________
“Ever tried. Ever failed. No matter. Try Again. Fail again. Fail better.” (S. Beckett)

[viva]

a po co? biorę wszystko, co dostaję i plan robi się sam każdego dnia:)

[Ailuros]

viva - to musiał być jakiś strasznie poważny i trudny plan skoro aż na 4 lata? I chyba bardzo ważny dla Ciebie skoro niepowodzenie (czy to było niepowodzenie) sprawiło, że nie chcesz już nigdy więcej planować?

Może coś źle rozumiem, ale w sumie nie mam co rozumieć po trzech zdaniach.
_________________
Unikać emocji, to znaczy unikać życia.
Nawet najmniejsza pomoc może coś zmienić.
Nigdy nie wiesz gdzie znajdziesz dom.

[Selma]

nie na 4 tylko 4 lata temu ;]

za 2 lata chcialabym byc jeśli nie zdrowa, to zdiagnozowana. I w pozytywnym związku..
_________________
“Ever tried. Ever failed. No matter. Try Again. Fail again. Fail better.” (S. Beckett)

[Looca]

Nie wiem co los przyniesie

[Ailuros]

Selma - czyli od 4 lat, czyli już 4 lata, to miałam na myśli.
_________________
Unikać emocji, to znaczy unikać życia.
Nawet najmniejsza pomoc może coś zmienić.
Nigdy nie wiesz gdzie znajdziesz dom.

[karolink]

chyba dalej z moją terapeutką