TERAZ..ZARAZ...

[Ewels]

Głowa mnie boli
_________________
''W ostatnich dniach uczyłam się, jak nie ufać ludziom. Cieszę się, że oblałam. Czasami polegamy na ludziach jak na lustrze, aby określić , kim sami jesteśmy i każde odbicie tworzy mnie coraz bardziej".

[Klaaudiaa]

Wyszłam z domu rano, wróciłam teraz.
Zaraz chyba położę się na środku pokoju i się poryczę jak kretynka.

Byłam w zaprzyjaźnionym sklepie rowerowym, gdzie miał na mnie czekac przekazany przez Osobę mój rower, z wstawionymi nowymi częściami, które ostatnio zakupiłam.
Rower, jaki oddał do serwisu był usyfiony błotem z wypadu na Palenicę w listopadzie , miał wymieniony mostek i kierownicę na moje stare, gorsze i nie nadające się do zjazdów - dostałam od niego jego "stary ale jary" mostek do DH i kierownicę w prezencie.
Myślałam że mnie coś tam pierdolnie. Ledwo powstrzymywałam się od płaczu, bo rozmowy o Osobie, środowisko Osoby plus TAKI ZONK mnie rozwaliły. Musiałam na krechę kupic nowy mostek (200zł, super), w ogóle nie miałam zielonego pojęcia że tamtego nie mam.

Potem posprzątałam u babci mieszkanie gorzej zasyfione niż mój rower, nasłuchałam się jaki to Mateusz nie był przystojny i kulturalny, jaka to ja jestem stracona w życiu bo z takiej rodziny bez pieniędzy, dziadek narzekał że moje spodenki ledwo zakrywają dupę i są postrzępione i w ogóle co to ma byc....MAM OCHOTĘ BIEC PRZED SIEBIE I UMRZEC NAGLE I SZYBKO NA ZAWAŁ.
_________________
Tylko trawa głaszcze stopę, która ją depcze.

[Etheril]

Pierwsze, co mi przyszło na myśl, to problem, jaki miała moja babcia ze studentem, któremu wynajmuje pokój. Od dłuższego czasu, mimo próśb, ciągle po kilka dni zalegał z czynszem. W końcu babcia się zdenerwowała i potraktowała go odpowiednio do poziomu, czyli zadzwoniła do jego ojca wyjaśniając, o co chodzi i prosząc, aby się tym zajął (zresztą to rodzice go utrzymują). Teraz pieniądze są na czas
_________________
I closed my eyes, begin to pray
Then tears of joy stream down my face

[Klaaudiaa]

Teraz wstałam. Nocna posiadówa u znajomej w celu odreagowania wczorajszego dnia była fajna, ale rano już gorzej.
W sumie dobrze, że nie pojechałam dzisiaj zjeżdżac na trasy bo chyba nie byłam w formie, ale ale wyspałam się i zregenerowałam i ...

ZARAZ IDĘ NA ROWER.
Na chillu, bez fullface'a, ale już się buzia uśmiecha
_________________
Tylko trawa głaszcze stopę, która ją depcze.

[Kaś]

uuuu... właśnie się dowiedziałam, że musze napisać pracę z personalizmu, z zajęć na które nie chodziłam. Czeka mnie kolejna wizyta w bibliotece...

Oj, straszny los studenta
_________________
Naszymi największymi wrogami są strach przed zmianą i absurdalne ograniczenia, które sami sobie wymyślamy w imię konwenansów wymyślonych przez społeczeństwo...

[Klaaudiaa]

Współlokatorki wyjechały. Kończą wcześniej,bo mają teraz praktyki w swoich rodzinnych miejscowościach porozrzucanych po Polsce i wrócą dopiero w czerwcu na dzień egzaminu.

Jestem sama na całym piętrze, mam dla siebie całą lodówkę i nikt mi nie zabiera palnika jak chcę ugotowac obiad ani nie zajmuje prysznica.
Fatalnie, trafiły w moment, w te kilka miesięcy, w ciągu których niesamowicie się z nimi zżyłam i gdyby nie one, zwariowałabym jeszcze bardziej.

Zaraz, mam nadzieję, się ogarnę. Ale smutno jest mi niemiłosiernie, właściwie tylko z ich powodu miałam motywację,żeby tutaj mieszkac i jakoś funkcjonowac.
Mówcie mi Tęsknię.
_________________
Tylko trawa głaszcze stopę, która ją depcze.

[Ewels]

Chora

Trzeba było nie włóczyć się z Panem A.po maturze, w sukience i rajstopkach Agr....
_________________
''W ostatnich dniach uczyłam się, jak nie ufać ludziom. Cieszę się, że oblałam. Czasami polegamy na ludziach jak na lustrze, aby określić , kim sami jesteśmy i każde odbicie tworzy mnie coraz bardziej".

[Ailuros]

Czego się nie zrobi dla Pana Aaaaa....




Teraz zaraz chleb wyląduje w piekarniku, jeden bochenek eksperymentalny - z jabłkiem
_________________
Unikać emocji, to znaczy unikać życia.
Nawet najmniejsza pomoc może coś zmienić.
Nigdy nie wiesz gdzie znajdziesz dom.

[Ewels]

Zaiste, biorąc pod uwagę jak niezwykle szarmancko wyglądał, w a'la komplecie "garniturowatym"(bardziej dopasowanym koloru eee srebrno szarego) z....kapelusikiem

Co wcale nie usprawiedliwia mojego mało przemyślanego stwierdzenia "przejdziemy się".... w deszczu ,sic!

Ooo, smacznie brzmi
_________________
''W ostatnich dniach uczyłam się, jak nie ufać ludziom. Cieszę się, że oblałam. Czasami polegamy na ludziach jak na lustrze, aby określić , kim sami jesteśmy i każde odbicie tworzy mnie coraz bardziej".

[nicka]

Teraz znów wróciłam do punktu wyjścia.Moje kompulsywne zachowania bez zastanowienia odnośnie mojego całego życia, powracają do mnie w postaci kar, zażaleń, upomnień etc.
Tak, nie boję się tutaj pisać o problemach, bo nie chce pisać tylko o pozytywnych rzeczach. Jest chujowo, mega ja pierdole kurwa chujowo. Nie chce mi się wstać z łóżka, jednak wiem, że muszę, wiem, że mam obowiązki, wiem ze nie mogę sobie pozwolić pieprzyć to wszystko.
Więc wstaje ciach/Etheril
banalne, prawda ?

Ale nie chce marudzić użalać się nad sobą. Zbieram żniwa tego co zasiałam i do póki nie zmienię ziarna nadal będę zbierać to samo.
_________________
Fakt że nie mam racji, jest dla mnie ciężki do zniesienia.
Ciężki ale do zniesienia.

[morningdew]

ja właśnie wróciłam z cudownego wernisażu. spore wydarzenie, mnóstwo ekspozycji, większość poświęcona performance'owi. występowała (także performance) artystka ze szkoły mariny abramovic, więc spodziewałam się, że wystawi swoje ciało na próbę. po dwóch godzinach dreptania po podeście jej twarz i ciało wydawało się tak zmęczone, delikatne i kruche, przy czym jednocześnie niesamowicie silne, nie mogłam przestać patrzeć. kiedy natrafiłam na jej wzrok, nie odwróciłam swojego, trzymałam się dzielnie do momentu, kiedy ciurkiem zaczęły mi płynąć łzy. niesamowite uczucie.

teraz czekam aż współlokatorka wyjdzie spod prysznica i będziemy mogły spędzić pół nocy na dyskusji i filmach
_________________
the maestro says it's mozart but it sounds like bubble gum ♫.

[Kaś]

[Ewels]

Siedzę zatkana z wacikiem nasączonym kamforą....moje ucho...ech te kochane słuchawki
_________________
''W ostatnich dniach uczyłam się, jak nie ufać ludziom. Cieszę się, że oblałam. Czasami polegamy na ludziach jak na lustrze, aby określić , kim sami jesteśmy i każde odbicie tworzy mnie coraz bardziej".

[Ailuros]

Masz chore ucho? Bardzo współczuję....


Teraz się zabieram znowu za chleb, ciekawe, czy zaczyn "wstał" od wczoraj, zimno jest strasznie na pieczenie....
_________________
Unikać emocji, to znaczy unikać życia.
Nawet najmniejsza pomoc może coś zmienić.
Nigdy nie wiesz gdzie znajdziesz dom.

[Kaś]

Ai, i jak tam zaczyn? i chleb?

Ewels, jak ucho?

A ja właśnie zabieram się za konstruktywne pisanie -> oby udało się jak najwięcej:)
_________________
Naszymi największymi wrogami są strach przed zmianą i absurdalne ograniczenia, które sami sobie wymyślamy w imię konwenansów wymyślonych przez społeczeństwo...