Dziś

[Dena]

Jak ja się bawiłam,że jestem wielki kierowiec,to moja siostra kochana,mając wtedy chyba....4 lata?czy 5? nie pamiętam,mówiła,że chce wysiąść,bo jej niedobrze jest

do dzisiaj nie mam prawka(wstyd),ale jak wróce po drugich wojażach,to idę koniecznie.Na pewno.Bo chcę i to bardzo.
_________________
Nigdy nie rozumiałam,jak można chcieć zmieszać się z tłumem....

[buba23]

[przytulia]

[Charis]

A bo miałam porannego focha.
Zawsze mam focha jak wstaję. Nie lubię wstawać i nie wiem, czy kiedykolwiek się to zmieni, tak już cholera jasna mam i co z tym zrobić?
Ano nic.
Pomarudzę więc nieco na forum i tak jakoś mi przechodzi potem w miarę jak czas upływa i wszyscy stajemy się starsi..starsi...starsi.
Czas powinni zamknąć w kiciu za przekraczanie prędkości.
Ja nawet nie zdążyłam się porządnie do siebie przyzwyczaić i już mam 24,5 lata.
Kurwa mać.

No, ale moje dzisiaj jest przynajmniej mniej zfochane niż na początku było i życzę Neficy, żeby się "ogarła" i do mnie np. na gadu gadu zaggadała, bo już długo nie flirtowałyśmy, boję się, że wyszłam z wprawy


taaaaaaaaakie mam dzisiaj! :gestKozakiewicza:
_________________
QUEEN OF OFFTOPIC!
Wo ein Wille ist, ist auch ein Weg!

[Neferiti]

Szmatławy dzień.
Duszny, brzydki, czuję się jakby chmury spadły na ziemię - dziwnie białe niebo niezbyt mi się podoba - w dodatku intelektualnie ciężki i wymagający. Czytam już 3. raz, że "Jakuba z Gostynia rozumienie istnienia pozostaje pod silnym wpływem emanacyjno-hierarchicznego schematu pojawiania się powszechników". Że co? - wiem z tego tyle co nic.
Niezwykła to sztuka napisać wiele a nie zawrzeć żadnej treści. 30 stron podobnego bełkotu mam na poniedziałek się nauczyć. Dam radę :]

Chyba jakichś witamin mi brakuje, powinnam kupić ziołowe tabletki na mózg, jakąś lecytynę i zapewne żelazo - kompletnie się nie mogę skupić, jest mi słabo, wczoraj zrobiło mi się ciemno przed oczami, dobrze, że był ze mną kolega, bo przynajmniej bezpiecznie odtransportował mnie do domu.
Nie wiem czym się tak załatwiłam.
_________________
Ceterum censeo Carthaginem delendam esse!

[Charis]

Pfffff...

Wiem, wiem. Tęsknota za mną zabija

Ciumraku wstrętny. Przepaliłaś sobie przewody w mózgu od myślenia, myślisz, że ja tak nie mam?
Ostatnio miałam swój zajebisty egzamin: pnjn.
10 zdań przetłumacz z polskiego na niemiecki a to była godzina (dodam, że zdania były 16stokrotnie złożone, po 6 linijek z wyrażeniami typu: szemrał za oknem ciepły letni deszcz....)
10 zdań na polski też godzina, też beznadziejne.
Esej na jedyne 6 stron A4 na temat: powódź w polsce, wybory nowego prezydenta w niemczech, załamanie gospodarki w Grecji i jej skutki dla Niemiec i reszty Europy.

Egzamin miałam od 9:00 do godziny 13:30 z JEDNĄ 10minutową przerwą.

Myślałam, że skonam. Przez cały rok nie musiałam myśleć, a tu taaaaaaaka dawka.
Spałam cały czwartek i pół piątku, teraz już jestem ok.
W poniedziałek mam ustny i się dowiem czy zdałam.


_________________
QUEEN OF OFFTOPIC!
Wo ein Wille ist, ist auch ein Weg!

[Neferiti]

Będę trzymać kciuki za Twój egzamin :]
Ja tam na pewno w tej sesji nie przepaliłam obwodów bo NIC nie zrobiłam. Kompletnie NIC.

Ostatni egzamin w pon. a ja się czuję jak kawałek parapetu, w dodatku egzaminator nie należy do moich ulubionych (cóż za eufemizm; nie znosimy się), a materiał to jakaś pomyłka (zajebiście ważne persony takie jak Jakub z Paradyża, Mateusz z Krakowa, Grzegorz z Sanoka - kluczowi filozofowie myśli polskiej).

Muszę dostać 5.0, inaczej mogę się pożegnać z 3 kierunkiem.

[w niebo]

Nef ja też mam egzamin w poniedziałek - z Literatury. Wczoraj pomyślałam, że się odstresuję dobrą książką, której nie zdążyłam przeczytać (i książka faktycznie świetna), tyle że literatura Tego kraju to jest po prostu chodząca depresja i jeszcze chyba nie znaleźliśmy wyjątku.
Co drugą stronę ktoś umiera, tnie się po czole, pali dom z ludźmi w środku, puszcza się z sąsiadem albo wraca z wojny. Generalnie w średnim jestem teraz nastroju na to. Od dwóch tygodni próbuję się odkochać, a czytam o porzuconej kobiecie planującej morderstwo :] Nie wierzę, ale mam ochotę na jakąś głupią amerykańską komedię.
Powodzenia wszystkim, którzy jeszcze coś zdają ;)
_________________
If you have never been called a defiant, incorrigible, impossible woman… have faith… there is yet time.

[Dena]

Posikać się można,jak się Was czyta


BTW W Niebo,co Ty czytasz?Jugosławiańską literaturę wojenną?

sorry,ale na bieżąco nie jestem....
_________________
Nigdy nie rozumiałam,jak można chcieć zmieszać się z tłumem....

[Klaaudiaa]

[w niebo]

Jak tak bardzo chcesz... Poczęstuję Cię jakimś zbiorem dramatycznych dramatów.
Dena - literatura koreańska, współczuję im bo wojna na wojnie - ale przecież prywatnie to tacy pogodni ludzie
_________________
If you have never been called a defiant, incorrigible, impossible woman… have faith… there is yet time.

[Dena]

Klaaaudiaa,a o Susan Atkins na przykład nie czytałaś? .Ona sobie wycięła swastykę na czole,bo przywódca "rodziny"Charles Manson tak kazał.Nawiasem mówiąc,umarło jej się na raka mózgu w zeszłym roku-38 lat przesiedziała w puszce,boże...zwariowałabym.


Kryzys twórczy to ja mam od przeszło miesiąca .Jak tak dalej pójdzie,to....o rany,nie.Nie pójdzie tak źle ,bo nie może po prostu!
_________________
Nigdy nie rozumiałam,jak można chcieć zmieszać się z tłumem....

[buba23]

Nef, ja Ci polecam do nauki preparat doppel herz pod nazwą DLA MÓZGU z lecytyną właśnie i DHA. 30 kapsułek za 15 zł.około wystarcza na miesiąc lub pół miesiąca w zależności od zapotrzebowania
_________________
Milczenie jest złotem

[Migotka]

Scena uzależnia Dziś miałam występ końcoworoczny, było mega zajebiście, już się nie mogę doczekać przyszłego roku... iiiiiii... Zanim się wejdzie na scenę, nerwy są straszne, ale jak już się zacznie, to nie chce się kończyć
_________________
Moje Zycie, Moje decyzje.

[przytulia]